Kinga jest
kobietą praktyczną. I to się zgadza.
Osiąga dobre
wyniki w pracy, zaś w rodzinie jest przykładną żoną i matką. Nie znam nikogo,
kto by Kingi w pracy nie lubił. Ja też bym ją lubiła. Nie jest moją żoną ani
matką więc nie wiem czy jest przykładna.
Doskonale
opanowała sztukę organizacji. Posiada także silne cechy przywódcze i jest
ambitna, przez co wielu postrzega ją jako arogancką. Współpracownicy rzadko za
nią przepadają. Hellou, dopiero co mówiłam, że nie znam nikogo, kto by Kingi w pracy nie
lubił. Nie wiem skąd ten pomysł, że jest postrzegana jako arogancka. Farmazony
jakieś.
Nie nadaje się na
szarego pracownika – musi być potrzebna, wychodzić z inicjatywą i reagować, gdy
wie, jak zrobić coś lepiej. Oczywiście, że musi być potrzebna. Ale nie żeby
promować się na gwiazdę. Przecież już jest w paczce siSTARS. Chce byś potrzebna
bo lubi pomagać. Tak po prostu. Bezinteresownie. Dodam jeszcze, że jak się wie
jak coś zrobić lepiej to można się tą wiedzą z innymi podzielić. Tak trzymaj
Kinga!
Lubi być
elegancka i szykowna. Ceni wszystko, co dodaje kobiecie uroku. Musi błyszczeć w
towarzystwie, skupiać wokół siebie uwagę słuchaczy i ściągać spojrzenia
mężczyzn. No to już lekka przesada. Ona jest elegancka nawet w dresie. Tak już
ma. Te oczy i ten uśmiech. Można się w nich rozpłynąć. Błyszczy bo jest siSTAR. A kto nie lubi gapić się na gwiazdy.
Rodzina jest dla
niej bardzo ważna, ale nie szczędzi bliskim rozpętania burzy, gdy musi
przypomnieć, kto dowodzi w domu. Ja bym raczej powiedziała, że te burze ucisza.
A jak się nie da uciszyć, to zawsze znajduje miejsce, gdzie je można
przeczekać. W końcu po burzy zawsze jest słońce.
To be
continued...
